6 lutego odbyło się w Sejmie posiedzenie Podkomisji stałej ds. monitorowania gospodarki odpadami podczas której omawiano plany nowelizacji ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. Podkomisji przewodniczył poseł Tadeusz Arkit, przy udziale wiceministra środowiska Janusza Ostapiuk oraz byłego ministra środowiska Andrzeja Kraszewskiego.
Planowane są dwie nowelizacje: 1. nowelizacja pilna (na drodze szybkiej ścieżki legislacyjnej), która obejmować będzie najpilniejsze zmiany wynikające z konieczności zastosowania się do wyroku Trybunału Konstytucyjnego; 2.nowelizacja systemowa obejmująca poprawki konieczne do wprowadzenia w dłuższej perspektywie.Zdaniem Janusza Ostapiuka, wiceministra środowiska ds. gospodarki odpadami niedoskonałości w ustawie śmieciowej można podzielić na trzy bloki. Pierwszym jest nieprecyzyjność prawa, czasami niechlujność pewnych sformułowań.Drugim jest brak albo nieprecyzyjność definicji technicznych, trzecim - niestaranność decyzji administracyjnych normujących korzystanie ze środowiska i normujących parametry techniczne instalacji, które zdefiniowane są według prawa o ochronie środowiska. Prof. Andrzej Kraszewski, były minister środowiska, który stoi na czele zespołu przygotowującego zmiany w ustawie powiedział, że zespół chce wiosną przedłożyć ministrowi pierwszą grupę rekomendacji zmian w ustawie. - Jesteśmy otwarci na sugestie z zewnątrz. Każdy może składać wnioski zmian w prawie - powiedział Andrzej Kraszewski. Praca zespołu jest podzielona na dwa segmenty. W pierwszym znalazły się sprawy pilne. - Usuńmy przepisy, które są istotną przeszkodą, a jednocześnie są stosunkowo proste do naprawienia. Były one wielokrotnie wskazywane przez samorządy i przedsiębiorców jako coś, co burzy wdrażanie tej ustawy. Chodzi tu na przykład o kwestie definicyjne - wyjaśnił prof. Kraszewski. Drugi segment pracy będzie polegał na przedyskutowaniu i zarekomendowaniu ministrowi środowiska zmian, które mogą budzić pewne kontrowersje, dlatego wymagają więcej czasu na dyskusje zainteresowanych.
Reprezentujący ZPGO Witold Zińczuk apelował podczas posiedzenia o rozwagę i ostrożność w kwestii przetargów na odbiór i zagospodarowanie argumentując, że gminy wbrew mitom upublicznianym przez media w sposób delegacyjny mają przecież pełną wiedzę o tym gdzie trafiają odpady zmieszane, a fakt nietransportowania odpadów do RIPOKów jest im doskonale znany.