Sędziowie TK uznali przepisy związane ze sposobem ustalania opłat za odbiór odpadów za niezgodne z Konstytucją. Chodzi o art. 6k ustawy ucpg w zakresie, w jakim pozwala gminom samodzielne ustalać stawki opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi ("Bez maksymalnej stawki danina publiczna nie może być uznana za zgodną z Konstytucją" - powiedział sędzia Stanisław Rymar).
Pozostałe przepisy zostały uznane za zgodne z Konstytucją lub zaskarżenie zostało umorzone. Trybunał nie zakwestionował obligatoryjności przetargów na odbiór odpadów - w tym zakresie postepowanie umorzono. Trybunał zdecydował o odroczeniu terminu utraty mocy obowiązującej niekonstytucyjnych przepisów o 18 miesięcy. Podczas rozprawy sędziowie pytali broniących ustawy reprezentantów Ministerstwa Środowiska, Sejmu i Prokuratora Generalnego m.in. o to czy w rozważaniu skutków regulacji było brane pod uwagę zagrożenie monopolizacją rynku, podnoszony był przykład Warszawy gdzie działa 81 firm, a przetarg wygrały tylko 3 firmy. Sędzia Marek Zubik wyraził się m.in. w kontekście tych pytań, iż wygląda na to, że „gminy chciałyby to robić najlepiej same”. Wątpliwości budził również zapis o tym, że do odbioru odpadów ma być pozostawiony tylko jeden podmiot w danej gminie (lub sektorze). Na rozpoznanie w TK czeka jeszcze wniosek złożony przez Radę Miasta Inowrocławia. Podważa ona (podobnie jak w dzisiejszej rozprawie grupy posłów SLD i PiS) przede wszystkim ideę przetargów na odbiór i zagospodarowanie odpadów i żąda możliwości bezprzetargowego zlecania.