Nowa ustawa, o czym nie wszyscy wiedzą, daje mieszkańcom możliwość samodzielnego zamówienia odbioru odpadów. Jeżeli śmieciarka nie przyjeżdża zbyt długo, lub dostarczono za małe pojemniki, można samemu zlecić odbiór śmieci, a kosztami obciążyć gminę.Właściciel mimo wszystko powinien wpłacić na konto urzędu miasta opłatę za odpady.
Potem może zamówić w firmie odbierającej śmieci odpowiednie kontenery lub wywóz odpadków. Za tę usługę należy wziąć fakturę VAT, opłacić ją przedsiębiorcy i zażądać do gminy zwrotu kosztów, powołując się na art. 6s ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. Gminy znają ten przepis, ale interpretują go na różne sposoby. W Opolu radzą najpierw skontaktować się z gminą, a nie od razu zamawiać wywóz. Może się bowiem okazać, że ktoś niewłaściwie ocenił sytuację, a potem będzie kłopot z odzyskaniem pieniędzy. W Białymstoku urzędnicy uważają, że zapis ten dotyczy sytuacji, gdy gmina nie ogłosiła lub nie rozstrzygnęła przetargów na odbiór odpadów i od 1 lipca nie uruchomiła systemu gospodarki odpadami. Nie daje on mieszkańcom prawa, by samodzielnie zlecali wywóz śmieci, gdy jest już po przetargu i po podpisaniu umowy. Ale opinia Ministerstwa Środowiska jest jednoznaczna: "Przepis jest stosowany w przypadku, gdy gmina nie wywiązuje się z obowiązku odbioru odpadów. Nie jest istotna przyczyna" - stwierdza rzecznik prasowy ministerstwa.
